Hel – raj dla surferów

To już oficjalne: wakacje się skończyły. A wraz z nimi sezon urlopowych wyjazdów. Zagraniczne wojaże ustąpiły miejsca codziennym podróżom do pracy, zaś pociągi i samoloty zamieniliśmy na znienawidzoną komunikację miejską i stojące w kilometrowych korkach samochody. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że czas beztroski trzeba pożegnać aż do następnego lata. Czy aby na pewno? Choć wakacje zdecydowanie za nami, wrzesień, jako swoisty przedsionek jesieni, jest miesiącem wprost wymarzonym na post-urlopowy wyjazd. Może to być ostatnia okazja do szybkiego wypadu za miasto, weekendu w górach czy kilku dni spędzonych na chwytaniu ostatnich ciepłych promieni słońca na trójmiejskich plażach. Jeśli czytają nas właśnie amatorzy wodnych szaleństw, mamy dobrą wiadomość: wrzesień to idealny czas na uprawianie windsurfingu. Gdzie? Oczywiście na Helu.

Półwysep atrakcji

Ten piaszczysty wał kształtem przypominający kosę, spośród wszystkich nadmorskich miejscowości i kurortów może się niektórym wydawać najmniej atrakcyjny. Nic bardziej mylnego. Turystyka na Półwyspie Helskim rozwija się w zawrotnym tempie, a to za sprawą prężnie działającej sfery wypoczynkowo-rekreacyjnej. Każdy może znaleźć tu coś dla siebie. Hel jest bowiem bogaty zarówno w zaciszne miejsca, idealne dla spragnionych spokoju i chwili kontemplacji mieszkańców dużych miast, jak i restauracje serwujące wyśmienite lokalne potrawy oraz kluby muzyczne. Oprócz piaszczystych plaż i klimatycznych knajpek, jest tu również sporo do zwiedzania: zabytkowe kaszubskie chaty, Muzeum Rybołówstwa Morskiego z wieżą widokową czy Helskie Fokarium to tylko mały ułamek atrakcji, jakie czekają na nas w tym niezwykłym miejscu, które znalazło się nawet w czołówce rankingu na najbardziej zdumiewające półwyspy świata autorstwa serwisu World Geography. A wszystko to w mieście liczącym niespełna 3,5 tysiąca mieszkańców, ulokowanym na cyplu otoczonej wodami Morza Bałtyckiego Mierzei Helskiej. Do przyjazdu na Hel, właściwie o każdej porze roku, zachęca również zdrowe, pełne morskiego jodu powietrze i przyjemny klimat – letnie upały są tu zdecydowanie mniej odczuwalne, zimy natomiast łagodniejsze. Silne wiatry sztormowe czynią zaś Hel prawdziwym rajem dla amatorów surfowania.

Miejsce ludzi aktywnych

Miasto Hel sąsiaduje z Chałupami oraz Juratą i Jastarnią – jednymi z najważniejszych ośrodków wind i kite surfingu nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Działa tam szereg profesjonalnych szkółek, w których pod okiem wykwalifikowanych instruktorów możemy nauczyć się sportów wodnych od podstaw lub potrenować w sprzyjających warunkach. Hel zdaje się być zatem doskonałą destynacją podróży dla ludzi ze sportową zajawką, kochających adrenalinę, swobodę i aktywne spędzanie czasu. Wrzesień to tymczasem najlepszy moment, by zarezerwować kilka dni na wypad na Hel z grupą znajomych. Silny o tej porze wiatr sprzyja uprawianiu sportów wodnych, a w połączeniu z niemal pustą o tej porze roku zatoką oraz wciąż iście letnimi temperaturami sprawia, że warunki do szkoleń są wymarzone. Wrześniowy weekend to zatem idealna okazja do nadrobienia zaległości i aktywnego pożegnania wakacji. Windsurfing niestety nie należy do tanich sportów, a zakup sprzętu to spora, choć w dalszej perspektywie, opłacalna inwestycja. Żagiel dla początkujących to koszt średnio 1700 zł, zaś deski – ok. 2 tysięcy zł. Warto więc skorzystać z sezonowych promocji oraz dodatkowego wsparcia w postaci chwilówki. Jeśli marzy wam się wyjazd na Hel, ale finanse na to nie pozwalają, pamiętajcie o ekspresowej pożyczce w VIA SMS – szybkim zastrzyku gotówki, bez poręczycieli i długiego oczekiwania na podjęcie decyzji o udzieleniu wam pożyczki. Już po chwili będziecie mogli zabookować hotel lub pensjonat i cieszyć się z planowania podróży na malowniczy Hel.

Mimo że wakacje dobiegły końca, a jesień zbliża się wielkimi krokami, nie warto rezygnować z podróży. Wrzesień to tymczasem doskonały moment na to, by korzystając z prawdopodobnie ostatnich w tym roku ciepłych dni, wyjechać na weekend nad morze. Jak spędzić ten czas? Większość z nas wybierze zapewne wylegiwanie się na plaży i błogie nic-nie-robienie; my natomiast polecamy aktywny wypoczynek i trenowanie sportów wodnych, które dostarczą wam mnóstwo wrażeń i zabawy. Zamiast do popularnych turystycznie miejsc jak choćby Trójmiasto, wybierzcie się na Półwysep Helski, który prócz doskonałej pogody i piaszczystych plaż ma znacznie więcej do zaoferowania. Szerokiej drogi, wzburzonych fal!

 

 

 
Autor:
Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *