Wartości Polaków. Co cenimy najbardziej?

Sokrates twierdził, że jest nieosiągalne. Dopiero po śmierci, w życiu pozagrobowym człowiek mógł je osiągnąć, gdyż miało być nagrodą za dobre sprawowanie na ziemi. Arystoteles utożsamiał je z kolei z działaniem w zgodzie z naturą. Szczęście – stan, do którego ludzie dążą od zarania dziejów. A jednak nie ma wciąż, jak się zdaje, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie: jak je osiągnąć. Nie da się wszak jednoznacznie stwierdzić, co jest w życiu najważniejsze – wskazać ten jeden, najistotniejszy dla wszystkich ludzi element, dzięki któremu czujemy, że jesteśmy szczęśliwi. Bo szczęście dla każdego z nas oznacza co innego i z innymi wiąże się wartościami. Czy będą to wysokie zarobki, które pozwolą na zagraniczne podróże, luksusowe auto w garażu i przestronny apartament w centrum miasta? A może szczęście da nam raczej praca, w której będziemy mogli realizować swoje pasje, rozwijać się na wielu płaszczyznach i wciąż uczyć czegoś nowego? Podczas gdy jedni za najistotniejsze wskażą dobra materialne i bezpieczeństwo finansowe, dla innych najważniejszą wartością w życiu będzie np. rodzina i zdrowie albo rozwój osobisty. I choć trudno jest generalizować i przypisywać konkretnym grupom cele i wartości, które uznają za najważniejsze, badacze wciąż próbują usystematyzować wiedzę na temat preferencji danych społeczeństw. Pytamy więc: jakie są priorytety Polaków? Co, jako naród, cenimy w życiu najbardziej? Dzięki czemu czujemy się szczęśliwi?

Rodzina i bezpieczeństwo

Z szeregu badań przeprowadzanych od lat w naszym kraju wyłania się dość spójny obraz cenionych przez Polaków wartości. Na pierwszym miejscu niezmiennie znajduje się miłość, której poszukuje większość respondentów. Więzi rodzinne, posiadanie oparcia w bliskich i poczucie bezpieczeństwa to kolejne najczęściej wymieniane wartości, które uznajemy za najcenniejsze w życiu. Czy Polak jest zatem niepoprawnym romantykiem, który nie myśli o przyziemnych stronach życia? Niekoniecznie. Jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez Skandia Życie, poczucie bezpieczeństwa utożsamiamy najczęściej z finansowym zabezpieczeniem – siebie oraz naszych bliskich. W ten sposób odpowiedziało aż 70 proc. respondentów, którzy „bezpieczeństwo rodziny” zdefiniowali jako sytuację, w której mimo wypadku nie byliby obciążeniem da najbliższych. Tymczasem nieco ponad 90 proc. badanych zauważyło, że to nie śmierć jest dlań największą obawą, a trwałe kalectwo lub nieuleczalna choroba, które w największym stopniu obniżyłoby poczucie bezpieczeństwa. A jednak, jak wynika z badań, nasze obawy nie przekładają się na realne działania w tym zakresie. Pomimo deklaracji o chęci zabezpieczenia rodziny przed zgubnym wpływem różnych zdarzeń losowych, znikoma liczba Polaków korzysta z produktów ubezpieczeniowych. Co drugi mieszkaniec naszego kraju nie ma żadnej polisy ubezpieczeniowej, która zagwarantowałaby wypłatę świadczeń w razie np. poważnego wypadku.

Co nas ogranicza

Dlaczego tak się dzieje? Czemu mimo głębokiego przekonania o potrzebie ochrony najbliższych nam osób nie decydujemy się na skorzystanie ze wsparcia instytucji finansowych? Głównym powodem zdaje się być niestabilna sytuacja ekonomiczna wielu Polaków. Wielu z nas bagatelizuje kwestię ubezpieczenia, sądząc iż to niepotrzebny wydatek. Wolimy wszak myśleć, że „złe rzeczy przytrafiają się złym ludziom”, więc nas z pewnością nie spotka nic, co zagroziłoby bytowi naszej rodziny. Tego rodzaju optymizm graniczy jednak z naiwnością. Odkładanie kwestii ubezpieczenia na później jest lekkomyślne i dowodzi wciąż zbyt małej wiedzy Polaków na ten temat. Poza pozorną oszczędnością, nasze społeczeństwo wykazuje jeszcze jedną specyficzną cechę, która ma, jak się zdaje, odzwierciedlenie w powyższych statystykach. Jesteśmy z reguły nieufni – nie wierzymy politykom, wymiarowi sprawiedliwości, instytucjom państwowym. Jednocześnie zaś oczekujemy od państwa opiekuńczości, co niejako zdejmuje z nas odpowiedzialność za nasze działania. Takie myślenie bywa zgubne, a z pewnością jest ograniczające. Jak głosi znana mądrość ludowa: „każdy jest kowalem swojego losu”. Pamiętajmy o tym.

To, co najbardziej cenimy w życiu zależy od wielu czynników. Jak pokazują liczne badania, w naszym społeczeństwie najważniejsze pozostają więzi z rodziną, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Nie zaś wysoka pensja, zagraniczne wycieczki i sukcesy na polu zawodowym. Choć oczywiście stabilna sytuacja finansowa i wygodne życie jest dla wielu z nas również istotną kwestią, cieszy fakt, że wciąż najbardziej cenimy relacje. Wydaje się to być niezwykłe zwłaszcza w dzisiejszych czasach – nastawionych przecież na konsumpcję i nieustanne dążenie do zwycięstwa w codziennym wyścigu szczurów.

 
Autor:
Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *