Ekstremalna szóstka. Ile trzeba zainwestować w ciekawy sport?

Bieganie dla wielu ludzi stało się nową religią, choć latem na ulicach miast równie widoczni są amatorzy jazdy na rowerach i rolkach. Wśród wielbicieli aktywnego trybu życia jest jednak pewien procent osób, dla których miejskie sporty to za mało. Realizacja ich pasji wymaga nie tylko odpowiedniego środowiska, ale i sprzętu – chyba nie trzeba dodawać, że niekoniecznie najtańszego. Pieniądze może ci jednak zapewnić szybka pożyczka, a uderzenia adrenaliny nie zapomnisz do końca życia

1. Wingsuit flying

Chciałbyś poczuć się jak latająca wiewiórka? Dodajmy: szybująca z prędkością nawet 200 kilometrów na godzinę? Spróbuj wingsuit flying! Do praktykowania tego niebywale ekstremalnego sportu potrzebny jest odpowiedni kombinezon z błonami i naprawdę wielki głód adrenaliny. Najbardziej ekstremalną odmianą dyscypliny są skoki ze szczytów górskich, pozwalające na szybowanie tuż nad ziemią. Za kurs latania w kombinezonie zapłacimy około 1000 złotych, natomiast przed rozpoczęciem szkolenia ośrodki wymagają od ćwiczących oddania około 200 zwykłych skoków ze spadochronem. Ceny strojów do wingsuit flying zaczynają się od 1200 euro, niekiedy dochodząc do kilkunastu tysięcy.

2. Nurkowanie jaskiniowe

W tej dyscyplinie przebywanie w ciemnych, ciasnych pomieszczeniach to norma – odradzamy zatem zabawę w cave diving osobom cierpiącym na klaustrofobię! W nurkowaniu jaskiniowym panuje jedna, bardzo ważna zasada – najmniejszy błąd może kosztować cię życie. Z tego powodu każda wyprawa jest skrupulatnie planowana i poprzedzona skomplikowanym treningiem. Nagrodą są wspaniałe widoki – wielokilometrowe systemy jaskiń, głębinowy świat, którego większość ludzi nie zobaczy nigdy w życiu. Kursy nurkowania jaskiniowego kosztują około 1200 – 1800 złotych.

3. Skoki ze spadochronem

Najbardziej ekstremalni wśród ekstremalnych skaczą z wysokości nawet kilkudziesięciu kilometrów! Zwiedzanie podniebnych przestrzeni wymaga oczywiście odpowiedniego przygotowania. Wykwalifikowani instruktorzy zapewniają adeptom sztuki latania  wprowadzenie – czasem wystarczy 20 minut i już możemy skakać!

Za skok ze spadochronem, z wysokości 3000 metrów i w asyście instruktora, zapłacimy  około 550 złotych. Dodatkowo płatne będzie uwiecznienie naszego fantastycznego lotu – szkoły za taką przyjemność liczą sobie około 250 złotych. Im wyżej, tym drożej – za skok z wysokości 4000 metrów, sfotografowany i sfilmowany, przyjdzie nam zapłacić już 950 złotych. W cenę wliczone jest oczywiście odpowiednie wyposażenie – skacze się w specjalnym kombinezonie i w goglach.

4. Volcano boarding

Uważasz, że surfing jest ekscytujący? To dla dzieci – powiedzą ci wielbiciele volcano boarding. Zjeżdżanie na desce po zboczach aktywnego wulkanu – tak, to jest zabawa! Amatorzy ujeżdżania wulkanów co roku ściągają na Carro Negro w Nikaragui. To jedyne miejsce na świecie, gdzie odbywają się zawody w tym sporcie! Zbocze jest nachylone pod kątem 41 stopni, nasz zjazd może się ciągnąć nawet przez 600 metrów. Chciałoby się powiedzieć, że zjechanie po Carro Negro to niezapomniane przeżycie, ale czasem osiąga się takie prędkości, że prawdopodobnie trudno cokolwiek zapamiętać. Za ujarzmienie Carro Negro zapłacimy około 25 – 28 USD. Cena jest niższa w przypadku grupowych wypraw.

5. Canyoning

Inaczej wędrówka po wąwozach. Strome zbocza, szum drzew i dźwięki wodospadu w tle – w takim otoczeniu można poczuć prawdziwą bliskość z naturą. Niestety nie ma nic za darmo – ten sport wymaga ogromnego skupienia i równie zaawansowanej tężyzny fizycznej. Czasem trasa wiedzie pod wodą, innym razem przyjdzie nam wędrować kilka kilometrów pieszo. W Polsce na canyoning można wybrać się do Szklarskiej Poręby, chociaż doświadczeni sportowcy celują raczej we Francję, Austrię i Włochy. Ceny wędrówek po alpejskich zboczach zaczynają się od 100 euro, a biura promujące canyoning włączają w koszty sprzęt, dojazd na miejsce i powrót do hotelu.

6. White water rafting

Czyli spływy po górskich rzekach, absolutnie nie w spokojnej, rekreacyjnej wersji. Amatorzy raftingu szukają ekstremalnych doznań – udany spływ to taki, na którym fale są naprawdę wysokie, a współtowarzysze krzyczą z przerażenia. Kilkudniowy kurs nad Dunajcem kosztuje około 500 złotych. Ceny nie obejmują zakwaterowania – uczestnicy często wybierają spanie w namiotach.

Zaplanuj swoje ekstremalne lato

Jeśli od dawna pociągają cię ekstremalne sporty, w tym roku zaprowadź rower do garażu, a swoim długo skrywanym marzeniom pozwól ujrzeć światło dzienne. Lato to doskonały czas, żeby zacząć coś nowego! Firmy i instytucje, które wprowadzą cię w tajniki najbardziej ekstremalnych sportów świata, co roku przygotowują atrakcyjne oferty. O opłaceniu kursu, które niejednokrotnie są prowadzone za granicą, warto pomyśleć odpowiednio wcześnie. Za wymarzony lot w wingsuit czy zjazd po Carro Negro zapłacisz chwilówką online.

 
Autor:
Ekspert w dziedzinie finansów i bankowości. Maks jest absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Posiada 4 lata doświadczenia w dziedzinie finansów osobistych. Szczególnie interesuje się produktami kredytowymi oraz rynkiem pożyczek pozabankowych.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *